Z lačka na vlaček – to jest napad!
PIĄTEK Nogi już prawie nie bolą, a pogoda fajna, więc nie ma co się obijać – zaliczamy kolejne kilometry. Idziemy na trek wśród skalnych miast…
W krainie knedlików
ŚRODA Wędrówki przez Szwajcarię ciąg dalszy. Dzisiaj część czeska. Co to dla nas 20 km, w końcu jesteśmy na wczasach. Chcemy wyjść na trasę o…